ORZEŁ Bieździedza - strona nieoficjalna

Już w najbliższą niedzielę(tj.3.04) seniorzy naszego zespołu rozegrają pierwszy mecz rundy wiosennej na własnym stadionie:
ORZEŁ Bieździedza-LKS Głowienka godz. 16:30

Inauguracja drugiej części sezonu dla naszego zespołu odbyła się zgodnie z planem- zwycięstwo z Huraganem Jasionka 2:0 dodało pewności siebie i wiary we własne możliwości. Nie inaczej jest u naszych najbliższych rywali. 8:0 z, pogodzonym już raczej ze spadkiem, Dębowcem zwróciło uwagę wszystkich, bo taki wynik zdarza się raczej w hokeju, a nie w piłce nożnej. Jaki będzie ten pojedynek? Za każdym razem mówimy, że mecz jest trudny, ale tym razem będzie... piekielnie trudny. I wcale nie przesadzamy. Ktoś może powiedzieć: a, Głowienka na 9. miejscu, ORZEŁ lider więc gładkie 3:0. Nic bardziej mylnego. Ta Głowienka to nie jest już ta sama Głowienka, która w rundzie jesiennej przegrała z nami dość łatwo, 0:2. Teraz jest to zespół zdecydowanie silniejszy. Przepracowana zima, nowe twarze, dobre sparingi na coś na pewno musiały się zdać. Miejsce w tabeli w tej chwili akurat nie ma najmniejszego znaczenia, bo to nie ono decyduje o tym, co dzieje, lub co może się dziać na placu gry. Rywale, którzy początek sezonu mieli bardzo słaby, z meczu na mecz się rozkręcali i radzili sobie coraz lepiej. Trzy zwycięstwa i dwa remisy w pięciu ostatnich meczach sugerują, że budowany przez Andrzeja Białego zespół zaczyna tworzyć kolektyw, a gra coraz bardziej się zazębia. Jesteśmy przekonani, że LKS wzmocniony Arturem Makosiem i Wojciechem Białym, niegdyś zawodnikami Karpat Krosno, Partyzanta Targowiska czy Startu Rymanów w tej rundzie będzie należeć do czołowych zespołów i niejednemu zburzy plany, zabierając cenne punkty. Nasz niedzielny rywal w sposób specyficzny radzi sobie w spotkaniach wyjazdowych. Sześć meczów, tylko jedno zwycięstwo i tylko jedna porażka, ale za to aż cztery(!) remisy wyraźnie pokazują, że taktyka na obcym stadionie jest prosta: nie przegrać, nie ryzykować i czekać na szanse, a podział punktów nie będzie zły. Nie jest jednak powiedziane, że tak musi być na stadionie w Bieździadce. Może więc nadeszła odpowiednia pora, aby LKS Głowienka, który jest niepokonany od... 3 października(!) ubiegłego roku zanotował drugą wyjazdową, a piątą w obecnych rozgrywkach porażkę? Na pewno ORŁA stać na zwycięstwo i na kim jak nie na liderze mają zatrzymać się rozpędzeni gracze dziewiątej drużyny w tabeli. Liczymy na dobrą grę i punkty. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców!