W niedzielę, 8 kwietnia seniorzy naszego zespołu meczem wyjazdowym zainaugurują rundę wiosenną sezonu 2017/2018:
Zamczysko Odrzykoń – ORZEŁ Bieździedza godz. 11:00
zbiórka i wyjazd o 9:15
Przerwa między pierwszą, a drugą częścią rozgrywek była dłuższa niż zwykle, stąd z utęsknieniem można było upatrywać wyjścia na boisko naszych graczy. Co prawda, ORZEŁ rozgrywał mecze sparingowe, ale one nigdy nie zastąpią zmagań o ligowe punkty, które mają swoisty charakter i budzą emocje. O okresie przygotowawczym podopiecznych Sławomira Sienickiego powiedziane zostało w zasadzie wszystko, ale prawdziwa weryfikacja będzie miała miejsce w rundzie rewanżowej. Na „pierwszy ogień” ORŁA czeka starcie z Zamczyskiem Odrzykoń, które śmiało można nazwać rewelacją rozgrywek. Beniaminek i ubiegłoroczny mistrz klasy B wparował na wyższy poziom jak po swoje i poczyna sobie z dużą odwagą. Powiedzielibyśmy, że drużyna prowadzona przez Kamila Walaszczyka jest jednym z głównych kandydatów do awansu, ale tym wersjom zdają się zaprzeczać klubowi działacze. – Nie nastawiamy się na nic wielkiego; spokojne utrzymanie było priorytetem, a teraz chcemy zająć jak najwyższe miejsce w tabeli. Ciśnienia nie ma, ale podporządkujemy się temu, co przyniesie los i boisko. – mówi Mariusz Rogala, prezes Zamczyska. Sam jest wielkim promotorem i fanatykiem piłki nożnej, który potrafi zorganizować wszystko w perfekcyjny sposób. Jego oczkiem w głowie jest szeroko pojęte szkolenie dzieci i młodzieży, w które angażuje się z niebywałą pasją. Seniorzy naszego najbliższego rywala zajmują 3. miejsce w tabeli z dorobkiem dwudziestu ośmiu punktów. Co ciekawe, ekipa z Odrzykonia lepsze statystyki zanotowała na wyjeździe niż w spotkaniach na własnym stadionie, gdzie doznała dwóch porażek, a drużynami, które potrafiły zgarnąć pełną pulę były Tempo Nienaszów i Sobniów Jasło. Potencjał ofensywny po stronie naszego najbliższego rywala sieje postrach wśród całej A klasy i nieprzypadkowo jest drugim najlepszym, zaraz po liderującym Tempie Nienaszów. Nic dziwnego, skoro odrzykonianie mają w swoich szeregach Norberta Koszelę, który z trzynastoma golami na koncie zajmuje drugie miejsce w zestawieniu najskuteczniejszych graczy A klasy. Ten zawodnik to prawdziwy kat ORŁA, bo grając jeszcze w barwach Iwonki Iwonicz regularnie, wespół z Jakubem Zimą dziurawił naszą siatkę. W przerwie zimowej w ekipie Kamila Walaszczyka, który funkcję trenera łączy z grą w czwartoligowym LKS Pisarowce nie doszło do większych roszad kadrowych, a skład zasilili Mateusz Bazan, będący w ostatnim czasie poza grą oraz Dominik Praszek, wypożyczony z Nafty Chorkówka. Nie można jednak zapominać o solidności w osobach Marcina i Rafała Guzików, którzy brylują w środku pola i odpowiadają za rozgrywanie akcji oraz Mateuszu Urbanku, zawsze groźnym skrzydłowym. Zamczysko to dobrze poukładana drużyna, której nie straszny jest żaden rywal, przez co ORŁA czeka piekielnie trudne zadanie. Aby myśleć o zdobyciu jakichkolwiek punktów należy zagrać na więcej niż 100% możliwości, bo zdecydowanym faworytem niedzielnego starcia będą gospodarze. Każdy inny wynik niż przekonujące zwycięstwo Zamczyska będzie wielką sensacją. Liczymy na dobrą grę i udane wejście w rundę wiosenną.
...