ORZEŁ Bieździedza - strona nieoficjalna

W sobotę, 26 sierpnia seniorzy naszego zespołu rozegrają kolejny mecz rundy jesiennej:
Sobniów Jasło – ORZEŁ Bieździedza 16:30
zbiórka i wyjazd o 15:15

Jeden zdobyty punkt w trzech pierwszych kolejkach to nie jest dorobek, o którym marzył Sławomir Sienicki w swoim debiutanckim sezonie jako trener najstarszej drużyny w klubie. Zamiast spokojnego grania gdzieś w środku tabeli już na samym starcie trzeba gonić rywali i oglądać plecy niemal wszystkich w stawce. Można w dwojaki sposób analizować ostatnie starcie z Orłem Faliszówka; z jednej strony celem z mocno osłabionymi gośćmi było zwycięstwo, ale patrząc, że nasz zespół przez całą drugą połowę musiał sobie radzić w „dziesiątkę” to ten jeden punkcik wcale nie musi oznaczać tragedii. Sporym pozytywem i zmianą na lepsze była zdecydowana poprawa gry, a to już stanowi wyznacznik i pewien punkt, od którego należy ruszyć z miejsca. Najbliższym rywalem ORŁA będzie doskonale nam znany Sobniów Jasło, z którym przez wiele lat toczyliśmy boje, czy to w meczach ligowych, czy też nierzadko w spotkaniach kontrolnych. Twarda i nieustępliwa gra, zadziorność, mnóstwo fauli i niemal tradycyjnie „parkowanie autobusu” we własnej szesnastce to na ogół cechy charakterystyczne podopiecznych Łukasza Rydarowicza. Te czynniki wcale nie oznaczają, że jaślanie nie potrafią skonstruować mądrego ataku, bo graczy usposobionych ofensywnie pod żadnym pozorem im nie brakuje. Arkadiusz Dubiel, Konrad Kukowski, mający za sobą występy w ORLE czy Artur Żuraw to przecież nie goście "z łapanki" tylko solidnie wyszkoleni technicznie i potrafiący dokładnie kopnąć piłkę zawodnicy, o czym mieliśmy okazje jeszcze nie tak dawno dobitnie się przekonać. Doświadczenie to kolejny argument, który będzie zdecydowanie po stronie Sobniowa, bo każda jego formacja oparta jest właśnie na takich graczach. Letnie transfery naszego najbliższego przeciwnika dają jasno do zrozumienia, że celem nadrzędnym będzie wygranie A klasy i awans do piątej ligi, co chyba nikogo nie powinno dziwić. Gdzieś między wierszami można było usłyszeć, że aspiracje jaślan mają dalekie horyzonty i wcale nie stawialibyśmy ich na straconej pozycji tylko śmiało zaliczyli do wąskiego grona kandydatów, walczących o uzyskanie przepustki gwarantującej występy na wyższym poziomie rozgrywkowym. Organizacja klubu z Sobniowa może służyć za przykład i z pewnością jest jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą w całym powiecie; częste turnieje, zawody, szkolenie dzieci w najniższych kategoriach wiekowych i doskonała baza to wielka zasługa i niebywała praca prezesa OKS, Krzysztofa Buby, który wszystko składa w efektowną całość. Jego poświęcenie i oddany czas dla piłki nożnej zwyczajnie musi budzić uznanie i aż czasem wypadałoby się mocno zastanowić jak łączy funkcję sternika klubu, trenera grupy młodzieżowej, opiekuna Jasiołki Hankówki/Brzyszczki i aktywnie działa w roli wiceprezesa Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Krośnie oraz Członka Zarządu Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, nie mówiąc o życiu prywatnym. Sobniów Jasło od zawsze był niewygodnym rywalem dla ORŁA i sporadycznie zdarzało się, że notowaliśmy pozytywne rezultaty, ale mocno wierzymy w odwrócenie złej karty i zdobycie w sobotnie popołudnie jakichś punktów. Zachęcamy kibiców do bliskiego wyjazdu.
W ten sam dzień rozgrywki nowego sezonu zainaugurują nasze młodzieżowe drużyny i co ciekawe, również podejmą... Sobniów Jasło. Najpierw na boisku w Bieździadce o godzinie 11:00 zameldują się juniorzy starsi, a o 13:00 juniorzy młodsi.