ORZEŁ Bieździedza - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 253, wczoraj: 344
ogółem: 4 251 837

statystyki szczegółowe

Wyszukiwarka

Logowanie

Aktualności

Niebywałe frajerstwo ORŁA.

  • autor: _redaktor_, 2017-05-28 17:52

ORZEŁ Bieździedza - Victoria Kobylany 5:5
1:0 Kulig 2                                   4:2 Wierdak 55
2:0 Szot 12-karny                       5:2 Kulig 68
3:0 Sienicki 45                            5:3 Wierdak 72
                                  4:0 Ł.Czajka 45+2                      5:4 S.Szydło 74-karny
                                  4:1 Durał 52                                 5:5 Wierdak 90+7

ORZEŁ: Jarecki - Karol Wilisowski (81, Kaleta), Szot, T.Sikora, Jastrzębski - Kulig, Bronowicz, Osika, Dziak - Ł.Czajka - Sienicki (90+4, Lejkowski).
Victoria: Załaziński - Durał, Ł.Szydło, K.Świątek, Munia - Dziedzic, D.Szydło, P.Świątek, S.Szydło - Pernal, Wierdak.

Sędziował: Radosław Kuszaj. Żółte kartki: Ł.Czajka, Sienicki - Munia.

W meczu XXIX kolejki krośnieńskiej A klasy seniorów ORZEŁ Bieździedza zremisował na własnym stadionie z Victorią Kobylany 5:5. Nawet najwybitniejsi reżyserowie filmów science fiction nie zdecydowaliby się na ułożenie takich losów, jakie dzisiaj zaprezentowali nasi zawodnicy. Pierwsza połowa w wykonaniu podopiecznych Marcina Szota była bardzo dobra; szybka gra, dynamiczne wejścia skrzydłowych, składne akcje i pewne wykończenia pozwoliły na objęcie prowadzenia 4:0. A później? Później defensorzy ORŁA urządzili sobie harakiri i skończyło się niespotykanym w świecie frajerstwem. Nim spotkanie na dobre się rozpoczęło Bogdan Załaziński musiał wyjmować piłkę z siatki; Łukasz Bronowicz crossowym podaniem "uruchomił" Sławka Sienickiego, ten wpadł w pole karne i wypatrzył wbiegającego Daniela Kuliga, który bez zastanowienia huknął pod poprzeczkę. W 12. minucie nasz kapitan został sfaulowany w szesnastce rywala, a sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na punkt oddalony jedenaście metrów od bramki Victorii. Z tego miejsca nie pomylił się Marcin Szot, choć bliski skutecznej interwencji był golkiper gości i było 2:0. W 31. minucie Tomek Osika posłał podanie w kierunku Sławka Sienickiego, który z własnej połowy wyszedł sam na sam z bramkarzem przyjezdnych, minął go i mając przed sobą pustą siatkę próbował jeszcze przekładać futbolówkę, którą zablokował wracający obrońca. Po chwili Łukasz Czajka trafił w słupek po uderzeniu z rzutu wolnego. Wkrótce Hubert Dziak zagrał w tempo do wychodzącego na czystą pozycję Łukasza Bronowicza, ale ten fatalnie przestrzelił z 15 metrów. Victoria jedyne zagrożenie stwarzała po uderzeniach z dystansu, co nie mogło zaskoczyć pewnie broniącego Piotrka Jareckiego. Jeszcze przed przerwą ORZEŁ zadał dwa kolejne ciosy; najpierw Sławek Sienicki był tam gdzie powinien być rasowy napastnik i dobił piłkę po strzale z rzutu wolnego Karola Wilisowskiego, a później Łukasz Czajka przytomnie zachował się na siódmym metrze i wykorzystał podanie od... tak, tak, Sławka Sienickiego. Po zmianie stron obraz gry uległ kompletnemu przeobrażeniu; to Victoria była stroną dominującą, a ORZEŁ nagle zapomniał jak się gra w piłkę. W 52. minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Andrzej Durał, jego próbę w świetnym stylu wybronił Piotrek Jarecki, lecz wobec dobitki był bezradny. Po chwili na listę strzelców wpisał się Rafał Wierdak, mając mnóstwo miejsca w naszej szesnastce i uderzając w kierunku dalszego słupka. Kiedy Daniel Kulig wykorzystał zagranie Łukasza Czajki i podwyższył na 5:2 wydawało się, że jest "po meczu". Nic bardziej mylnego, bo Victoria postawiła wszystko na jedną kartkę i błyskawicznie zdobyła dwa gole; w 72. minucie Rafał Wierdak nie pomylił się w sytuacji jeden na jednego, a po chwili Sławomir Szydło pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul próbującego ratować beznadziejną sytuację Piotrka Jareckiego. Jakby tego było mało to słupek uratował ORŁA przed utratą kolejnej bramki po... bezpośrednim uderzeniu z rzutu rożnego. Goście wciąż napierali i za wszelką cenę chcieli dopiąć swego, jednak nie potrafili ponownie trafić do celu. Kiedy sędziujący te zawody Radosław Kuszaj doliczył pięć minut zabrzmiało to jak wieczność i oznaczało, że nic jeszcze nie jest rozstrzygnięte. W tym czasie kontuzji doznał Sławek Sienicki i potrzebna była pomoc medyczna, a ostatecznie zmiana, co skrupulatnie wyliczył arbiter. W 90+7 minucie Rafał Wierdak klasycznym uderzeniem "z czuba" dał wyrównanie swojej drużynie, po czym zabrzmiał końcowy gwizdek. Pozostałe wyniki wraz ze strzelcami w rozwinięciu.

Sobniów Jasło - LKS Czeluśnica 1:0 (1:0) Dubiel 8;
Orzeł Lubla – Jasiołka Jaśliska 3:0 (0:0) Czernicki 50, Hap 76-karny, Szopa 90;
Huragan Zarzecze – LKS Lubatówka 4:1 (1:0) Martowicz 14, Łaba 47, Pierzowicz 54, Mosoń 70 – Knap 61;
Wisłoka Nowy Żmigród – Zorza Łęki Dukielskie 1:4 (0:1) K.Klich 49 – Mazur 5, 70, Poręba 90, 90+2;
Karpaty Klimkówka – LKS Moderówka 4:0 (2:0) A.Penar 10-karny, G.Wołczański 32, 63, Gryzowski 72;
Polonia Kopytowa – Ostoja Kołaczyce 3:3 (3:1) W.Munia 7, 10, 15 – S.Grzesiak 12, Kowalski 82, Jarosz 90;
Orzeł Faliszówka – Karpaty II Krosno v.o. 3:0 drużyna gości wycofała się z rozgrywek.


  • Komentarzy [10]
  • czytano: [873]
 

autor: ~orzel 2017-05-28 20:53:11

avatar to z kim my chcemy wygrac?
klimkowka moderowka kobylany remisy.
3pkt. a powinno byc 9 w tych meczach,nie mowiac o innych.
dobrze ze jest jeszcze ten sienicki , chodz cos utykajacy dzis. i da rady grac. reszta gdzie.?
,l.czajka rowniez pozytywnie.
czas na zmiany.
poz.


autor: ~jan 2017-05-29 06:03:43

avatar jakie zmiany jak niema gdzie kupic dobrych zawodnikow


autor: ~anonim 2017-05-29 14:54:34

avatar wy przez tyle lat podkradalscie zawodnikow z sasiednich klubow bo kasa byla teraz sponsorzy odeszli armi najemnikow nie macie i nie ma kim grac sami na to zasluzyliscie


autor: ~Anger 2017-05-29 22:38:22

avatar Kibicie już nie pamiętają jak było za czasów kadry zaciężnej ? Skupić się na młodzieży, zwracać uwagę na rozwijających się zawodników i doceniać tych juniorów którzy już robią robotę. W obecnym momencie Daniel Kulig, Łukasz Czajka czy Hubert Dziak są więcej warci dla drużyny i wnoszą więcej niż kiedyś zawodnicy "wielkich transferów".


autor: ~kibic 2017-05-30 16:07:14

avatar trzeba byc wirtuozem by tak dupy dać... szkoda że los jest dla Was tak łaskawy i jedna drużyna spada.....


autor: ~lex 2017-05-30 16:08:45

avatar to drużyna na B klasę .... tylko kwestia czasu....


autor: ~anonim 2017-05-30 16:57:01

avatar z tej kadry coś by było jak by każdy chodził na mecze zawsze. mysle ze srodek tabeli na pewno. ale to by musiała być co mecz dobra obrona (lechwar,szot,czerkowicz, karol) na skrzydlach bardzo dobrzy sienicki i stasiak a reszta zeby trener zawsze mial wybierac. fara, sikory kulig, czajka, hubert itd reasumujac jak by zawsze bylo 16 zawodnikow co zawsze na mecz chodza to by bylo 6-8 miejscce na pewno. a jesli to ma tak wygladac jak wyglada to lepiej zaczac nowy sezon w najgorszej klasie(nie wiem czy to bedzie B czy C) i tam zaczac wszystko od nowa. a po tym remisie z 4-0 na 5-5 to w ogole druzyna orla powinna odpoczac od ligi rok-dwa.chlopaki niech poprzechodza do innych klubow moze wtedy dostaną impuls by sie bardziej przykladac.


autor: ~anonim 2017-05-30 17:00:11

avatar a po tych dwoch latach wrocic z druzyna orla i zaczac od najnizszej ligi. wtedy przynajmniej bedzie jakis cel by walczyc o awans bo teraz chlopaki o nic nie walcza. i za rok pewnie tez o nic(albo o utrzymanie) wiec lepiej walczyc o awans niz o utrzymanie :)naprawde dla orla najlepsza teraz byla by dwuletnia pauza. i zamiast seniorow zrobic tych mlodzikow co byly kiedys


autor: ~Tander 2017-05-31 00:08:24

avatar Piłkarskie jaja! W kategorii frajerzy sezonu przebiliście wszystkie inne drużyny i daliście dupy na całej linii. :)


autor: ~kibic A klasy 2017-05-31 22:56:25

avatar Jezu! A cóż takiego się stało? Każdemu raz na 10 lat się trafi taki mecz, który przechodzi do historii. I albo się wyciąga z 0:4 albo remisuje prowadząc 4:0. I na tym polega całe piękno tego sportu :)


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

ORZEŁ Bieździedza   Kotwica Korczyna
2024-04-20, 17:00:00


Statystyki przedmeczowe »

Reklama

Wyniki

Ostatnia kolejka 15
GKS Zarzecze/Dębowiec 5:0 Sobniów Jasło
Orzeł Faliszówka 3:0 Wisłoka Niegłowice
Sparta Osobnica 3:1 ORZEŁ Bieździedza
Orzeł Lubla 5:0 Czardasz Osiek Jasielski
LKS Głowienka 3:3 Tęcza Zręcin
Kotwica Korczyna 1:0 Liwocz Brzyska
Strzelec Frysztak 2:1 Zorza Łęki Dukielskie

Sponsorzy

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków 

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków