dzisiaj: 190, wczoraj: 439
ogółem: 4 252 565
statystyki szczegółowe
ORZEŁ Bieździedza - Polonia Kopytowa 2:3
Stasiak 13 W.Munia 62
Ł.Czajka 40 Gierlasiński 64
W.Munia 82
ORZEŁ: Jarecki - Karol Wilisowski, Szot, T.Sikora, S.Sikora - Sienicki (51, K.Cyrulik), Jastrzębski (84, Lechwar), Ł.Czajka, Stasiak - Kulig - Dziak.
Polonia: Gierlicki - Laskoś (80, Wasłowicz), P.Munia, Rachwał (46, Gierlasiński), Janas - Michalski, Grzesik, Kozubal, Kułak - Szczur - W.Munia.
Sędziował: Mariusz Szczepanik. Żółte kartki: Osika (na ławce), Ł.Czajka, Dziak - Kozubal, Kułak, Janas. Czerwone: Dziak (88, druga żółta) - Kułak (49, niesportowe zachowanie).
W kolejnym meczu rundy wiosennej rozgrywek A klasy seniorów ORZEŁ Bieździedza przegrał na własnym stadionie z Polonią Kopytowa 2:3. O tym, że 2:0 to najbardziej niebezpieczny wynik słyszeliśmy co najwyżej w telewizji, a dzisiaj nasi zawodnicy przekonali się na własnej skórze, że faktycznie to nie mit. Początek spotkania to ofensywna postawa gości, którzy umiejętnie operowali piłką i starali się zagrozić bramce strzeżonej przez Piotrka Jareckiego. Pierwszą próbę oddał Wojciech Munia, ale nasz golkiper nie miał problemów z interwencją, a chwilę później Albert Stasiak ambitnym wślizgiem w szesnastce zażegnał niebezpieczeństwo. W 13. minucie nasz skrzydłowy otrzymał crossowe podanie od Karola Wilisowskiego i przymierzył głową, ale bramkarz Polonii popisał się świetną interwencją, parując piłkę na rzut rożny. Ze stałego fragmentu sprytnie rozegrali Hubert Dziak ze Sławkiem Sienickiem, po czym ten drugi wziął "na zamach" jednego z obrońców, zagrał wzdłuż bramki, a Albert Stasiak tylko dostawił czubek buta i ORZEŁ wyszedł na prowadzenie. Po tym trafieniu nasi zawodnicy zaprezentowali "kołyskę" naszemu kapitanowi, któremu w zeszłym tygodniu urodził się syn. Zaskoczeni takim obrotem sprawy przyjezdni nie mieli pomysłu na odpowiedź i nie mogli przedrzeć się w obręb pola karnego. Dopiero w 35. minucie byli bliscy wyrównania, ale rosły obrońca minimalnie chybił głową po rzucie rożnym. W odpowiedzi Hubert Dziak odebrał piłkę rywalowi na trzydziestym metrze, pognał w kierunku bramki Przemysława Gierlickiego, ale ten kapitalną paradą wyszedł z opresji. Zamiast gola nasza drużyna miała rzut rożny, po którym dobrze odnalazł się Łukasz Czajka i klasycznym uderzeniem "z czuba" podwyższył na 2:0. Kilka chwil po rozpoczęciu drugiej połowy Sławek Sienicki ucierpiał w powietrznym starciu z obrońcą gości i nie był w stanie kontynuować gry, bo na jego łuku brwiowym błyskawicznie pojawił się krwiak. W czasie opatrywania popularnego "Diabła" przez służby medyczne Mateusz Kułak postanowił przedwcześnie udać się pod prysznic i pokazał środkowy palec w kierunku kibiców ORŁA, za co obejrzał czerwoną kartkę. Wtedy wydawało się, że sytuacja naszego zespołu jest wymarzona i nic nie może stanąć na przeszkodzie zgarnięcia kompletu punktów. Nic bardziej mylnego, bo rywali zmotywowała perspektywa gry w osłabieniu i każdy z nich walczył podwójnie, stawiając wszystko na jedną kartę. W 59. minucie wyśmienitą okazję po wypieszczonym podaniu Daniela Kuliga zmarnował Kamil Cyrulik, który będąc "sam na sam" z bramkarzem Polonii trafił wprost w niego. Odpowiedź przyjezdnych była zabójcza; długie zagranie w kierunku Wojciecha Munii i uderzenie z woleja obok niezdecydowanego Piotrka Jareckiego dało kontaktowego gola. Wkrótce było 2:2 po przepięknym strzale Tomasza Gierlasińskiego sprzed szesnastu metrów. Od tego momentu na boisku rządziła już tylko jedna drużyna, a jak ktoś słusznie zauważył, ORŁA już wtedy tam nie było. Nasi zawodnicy nie potrafili celnie kopnąć piłki, kumulowały się straty i faule, a Polonia dążyła do zdobycia zwycięskiej bramki. W 82. minucie lider dopiął swego za sprawą nie kogo innego, jak Wojciecha Munii, który ośmieszył naszą defensywę i doprowadził do szału licznie przybyłych kibiców z Kopytowej. Radość gości była tak duża, że uszkodzeniu uległa część ogrodzenia, a na murawę powędrowała nawet... puszka z piwem. W doliczonym czasie gry Damian Lechwar mógł uratować remis, kiedy to po indywidualnej akcji i sytuacji "jeden na jednego" minimalnie przestrzelił. W rozwinięciu komplet wyników i strzelcy bramek XXI kolejki.
LKS Czeluśnica – Orzeł Faliszówka 4:3 (2:1) Augustyn 30, 41, P.Kozicki 60, Samborski 66 – M.Waliszko 25, 90+3, Wrona 90+1;
Wisłoka Nowy Żmigród – Orzeł Lubla 3:2 (2:0) B.Klich 34, 42, Chopiak 66 – Szot 55, 72;
Huragan Zarzecze – Tempo Nienaszów 5:0 (2:0) D.Limberger 3, 70, Mosoń 14, Tutaj 77, Krupa 86;
Victoria Kobylany – Jasiołka Jaśliska 0:2 (0:1) Puchalik 34-karny, 60;
Zorza Łęki Dukielskie – LKS Moderówka 4:1 (1:1) Mazur 19, Poręba 47, 72, Ryczak 87 – Szostak 44;
Karpaty Klimkówka – Ostoja Kołaczyce 0:1 (0:1) M.Kaleta 9;
LKS Lubatówka – Karpaty II Krosno v.o. 3:0 drużyna gości wycofała się z rozgrywek.
co na to prezes
trzeba być frajerem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I lokomotywa pojechała
W kazdym meczu widze nie wykorzystane sytuacje sam na sam które jak widac sie mszczą.
frajerstwo i tyle..
Piękna gra piłką Polonii sparing z Karpatami Krosno będzie przynosił korzyści brawo Polonia brawo Wojtek
mojm zdaniem orzel orzel tez pieknie gral tylko zabraklo szczescia i skutecznosci bo wiecej mial okazj
KOPYTOWA JAK NA LIDERA NIE ZAGRA LA KOMPLETNIE NIC- ZERO POMOC PANA SEDZIEGO I JEST WYNIK BRAWO CHLOPAKI Z ORLA BRAWO CZAJKA BYLES NAJLEPSZY
BRAWO KIBICE Z KOPYTOWEJ DZICZYZNA Z WIELKIEJ WIOCHY NAWET OGRODZENIE PRZESZKADZALO
GDZIE BYL PAN MICHALSKI Z JASIELSKICH FAKTOW KTORY ZNA SIE TAK NA PILCE POWINIEN NAPISAC O GRZE ORLA A MOZE O WSPANIALYM ZACHOWANIU KIBICOW GOSCI NIE POMIJAJAC PANA SEDZIEGO
Zgadzam się z MARKO. Kibice Kopytowej wstyd i hańba.. Walenie w budki, rozwalenie ogrodzenia.. Brak słów ;) jak na lidera to grali słabo. Orzeł zdecydowanie dobrze grał, myślałem że będzie zwycięstwo, no ale cóż.. zabrakło szczęścia. Następnym razem będzie lepiej :)
zachowanie przeciwnika, który pokazał środkowy palec do kibiców mówi samo za siebie. Szczeniak jeden..
nie wiem co wy macie do sędziego tego meczu. graliście jednego więcej, nie kartkował was w ogóle, karnego dla kopytowej nie podyktował ani nic z takich rzeczy... na upartego od was powinien wylecieć ktoś za te faule wcześniej jak nasz zawodnik. Polonia nic nie zagrała ?? to wy góW*** zagraliście grając w przewadze i mając praktycznie 3 punkty w kieszeni.. zachowanie zawodnika czy kibiców było conajmniej nieodpowiednie, ale sami siebie nie widzicie chyba.. zawodnika Polonii tez ktoś musiał sprowokować.. a krzyki "cygany" z waszej ławki rezerwowych przez jakiegoś starszego pana w okularach też raczej nie na miejscu nieprawdaż ?
dla Kołaczyc - Michał Kaleta - tak trudno sprawdzić redaktorze Nowin? /redaktor: dzięki, już aktualizuję./ Co do meczu - wstyd, cieszcie się, że spada 1 drużyna, bo bylibyście jednym z głównych kandydatów.
co ma na mysli gosc piszac o glownych kandydatach do spadku
powiem szczerze kupuje jasielskie fakty od samego poczatku widze ze pan michalski faworyzuje jedna z druzyn jest tyle druzyn o kt orych mozna pisac ale on sobie upatrzyl ostoje i pisze ogromne bzdety powiem wam ze szkoda juz wydac 2;50 bo i tak przeczytacie ze pilkarze m.bukowskiego sa najlepsi pytam gdzie jaslo brzyska skolyszyn sobniow i inne wracajac do meczu orzel biezdziedza ostoja cudowny atrykul ktory zostal podyktowany przez ludzi z kolaczyc na temat kibicow orla widzial pan redaktor jak WOJDYLA POKAZAL SRODKOWY PALEC KIBICOM ORLA WIELKA GWIAZDA WSTYD I SMIECH ALE JAK KTOS PANU ZA TO PLACI TO BRAWO
MOZE LEPIEJ ZACZNIE PAN PISAC O SZKOLNYGH WYCIECZKAGH BO NE WIDZIALEM PANA JSSZE NA ZADNYM MECZU A PANA OPISY SA ZARABISTE WSTYD I PARANOJA
pan michalski związany jest z fanką ostoji
Dziwię sie,że wasi kibice siedzą cichutku na meczach a każdy pokazuję im srodkowy palec . A wam w tym meczu to nawet sedzia nie pomógł bo pozwalał wam na wszystko.
o jakiej prowokacji wy mówicie? kibic Orła spytał zawodnika Kopytowej z czego się głupio śmieje, z racji, że ten wyrządził krzywdę jednemu z zawodników Orła (nie mówię, że specjalnie), a później stał obok i przyglądając się całej sytuacji, gdy jemu udzielano poocy głupio śmiał się z kolegą ;) to ma być prowokacja? Bardzo dobre pytanie ;) na co zawodnik Kopytowej odparł środkowym palcem, a to świadczy tylko o nim i o jego wychowaniu/dojrzałości :) poza tym kibice mogą sobie mówić, krzyczeć co chcą, a zawodnik dobrze wie, że nie może na to reagować,tym bardziej w taki sposób :) pozdro
nasi kibice nie sa lepsi panie redaktorze
Ostatnia kolejka 15 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
A-klasa » Krosno III | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|