dzisiaj: 124, wczoraj: 517
ogółem: 4 253 016
statystyki szczegółowe
Orzeł Faliszówka - ORZEŁ Bieździedza 2:2
bramki dla naszego zespołu strzelili Łukasz Czajka i Konrad Maczuga
ORZEŁ: Kmiecik - Karol Wilisowski, Maczuga, Fara, Lechwar - S.Sikora, Osika (87, Cieniek), T.Sikora, Kulig - Ł.Czajka - Świędrych.
W kolejnym meczu rundy wiosennej rozgrywek piątej ligi seniorów ORZEŁ Bieździedza zremisował na wyjeździe ze swoim imiennikiem z Faliszówki 2:2. Pierwsze minuty spotkania były bardzo spokojne; żadna z drużyn nie zamierzała śmielej zaatakować tylko skupiała się na grze w destrukcji. Najpierw zagrożenie stworzyli miejscowi, ale piłkę po strzale sprzed "szesnastki" pewnie złapał Roland Kmiecik. W odpowiedzi Tomek Sikora huknął z wolnego z około 30 metrów, jednak nie trafił w światło bramki. W 12. minucie wbiegający w pole karne rywala Tomek Osika otrzymał podanie z głębi pola i uderzył w kierunku bliższego słupka, ale kapitalną interwencją popisał się Fabian Sajdak, parując futbolówkę na rzut rożny. Grający bez Michała Waliszki Orzeł Faliszówka nie miał koncepcji na przedostanie się pod nasze pole karne, stąd często ograniczał się do długich zagrań w kierunku jego starszego brata, Damiana, który nie miał najlepszego dnia. Po pół godzinie gry ni stąd ni zowąd Marek Majkut wyszedł "sam na sam" z naszym golkiperem i techniczną podcinką otworzył wynik meczu. Nim zdążyliśmy się obejrzeć powinno być 2:0 po fatalnej stracie Patryka Fary i strzale w słupek zawodnika gospodarzy. W 37. minucie bardzo aktywny Łukasz Czajka dopadł do bezpańskiej piłki przed szesnastym metrem i uderzył z prostego podbicia, ale piłka minimalnie przeszła obok prawego słupka bramki strzeżonej przez Fabiana Sajdaka. Jeszcze przed przerwą ten sam zawodnik ubiegł bramkarza miejscowych po dośrodkowaniu Karola Wilisowskiego i wyrównał stan meczu na 1:1. Po wznowieniu drugiej połowy odważnie do ataku ruszyli podopieczni Stanisława Wojnara i już w 47. minucie mogli prowadzić, ale w zamieszaniu podbramkowym trafili w poprzeczkę. Z biegiem czasu napór miejscowych ustał, a gra przypominała piłkarskie szachy, jakby obie drużyny umówiły się na remis. Dwadzieścia minut przed końcem spotkania Przemysław Wrona popularnym strzałem "z czuba" wykończył akcję miejscowych i ORZEŁ znów musiał odrabiać straty. Nie mająca nic do stracenia nasza drużyna zaatakowała, dążąc do wyrównania. W 78. minucie Dominik Świędrych dobrze zastawiał piłkę w polu karnym rywala i został podcięty przez obrońcę, a sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na rzut karny. Będące zmorą w tym sezonie "jedenastki" wcale nie gwarantowały bramki, jednak do piłki podszedł Konrad Maczuga i pewnym uderzeniem wyrównał na 2:2. W końcowych minutach gra opierała się na chaotycznych długich zagraniach w pole karne, co nie przyniosło żadnego zagrożenia. Kolejny mecz naszego zespołu już w niedzielę; przeciwnikiem będzie Partyzant Targowiska. Trening seniorów w czwartek o 17:00.
Ostatnia kolejka 15 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
A-klasa » Krosno III | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|