W niedzielę, 24 kwietnia seniorzy naszego zespołu rozegrają kolejny mecz rundy wiosennej:
ORZEŁ Bieździedza – Przełęcz Dukla godz. 16:30
Jeśli nie potrafisz stworzyć sytuacji strzeleckiej z ostatnią ekipą w tabeli, która do tej pory nie odniosła żadnego zwycięstwa i ma na koncie marne trzy oczka to wiedz, że pojawił się wielki problem. Ta puenta nie dotyczy jakiejś obcej drużyny tylko właśnie ORŁA, dla którego bieżąca runda zapowiada się na najgorszą w ostatnich latach. 21,2; 23,3; ponownie 21,2 i 20,7(!)- to nie są średnie zdobyte punkty w poprzednich półroczach ani liczby podane przez wróżkę, które miałyby nas uratować tylko średnia wieku naszego zespołu w meczach z drugiej części sezonu. Kolejno sześciu, pięciu, znów sześciu i ośmiu(!)- tylu młodzieżowców występowało w wyjściowej jedenastce Piotra Cieńka podczas czterech pierwszych meczów wiosny. Aż żal, że obowiązkowy pułap gry zawodników urodzonych w 1995 roku lub później jest tak niski, bo w chwili obecnej spełnilibyśmy każde wymagania. Przed startem drugiej części sezonu liczyliśmy na dobrą grę i zdobycie przynajmniej dziewięciu punktów w pierwszych czterech kolejkach. Skończyło się na szczęśliwym jednym i bilansie bramek 2:13. Jakikolwiek komentarz w tej sprawie jest całkowicie zbędny, a przecież w perspektywie ORZEŁ ma dwa domowe mecze z Przełęczą Dukla i Czarnymi Jasło. Nie można odmówić walki, zaangażowania i ambicji naszej bardzo młodej drużynie, ale przed starciami z najlepszymi skazana jest na pożarcie. Duklanie są liderem tabeli z 47 punktami na koncie, na co złożyło się 15 zwycięstw i 2 remisy, przy tylu samych porażkach. Nie ulega wątpliwości, że pomiędzy Przełęczą, a Czarnymi rozegra się walka o awans do czwartej ligi, która w przyszłym sezonie zapowiada się na niezwykle wymagającą. Podopieczni Sławomira Walczaka strzelili 42 bramki i stracili tylko 12, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich drużyn. O możliwościach, poziomie gry i stylu Przełęczy mówić nie trzeba, bo to mądrze poukładana i zgrana ekipa, w której prym wiodą zawodnicy, niegdyś występujący w klubach wyższych lig, a także na centralnym szczeblu rozgrywek juniorskich województwa podkarpackiego. Wszystkie atuty są po stronie naszego najbliższego rywala, który jest zdecydowanym faworytem, a gdyby przyjmowano zakłady bukmacherskie to kurs oscylowałby w granicach 1,01. Wierzymy, że w myśl zasady "o tym, czy jesteś zwycięzcą nie świadczy wygrana, ale fakt, że się nie poddałeś" nasza młoda drużyna będzie w stanie postraszyć rozpędzonego lidera na stadionie w Bieździadce i sprawić sensację. W rundzie jesiennej ORZEŁ przegrał 0:2. Serdecznie zapraszamy kibiców na starcie z liderem piątej ligi!
Podczas spotkania przeprowadzona zostanie zbiórka pieniężna dla przechodzącego rehabilitację po zerwaniu wiązadeł krzyżowych Marcina Cyrulika, wychowanka i podstawowego obrońcy ORŁA. Wesprzyjmy naszego kapitana!
W sobotę, 23 kwietnia trampkarze naszego klubu udadzą się do Kobylan, by zmierzyć się z miejscową Victorią. Początek meczu o godzinie 13:00, a wyjazd zaplanowano na 11:30. Juniorzy pauzują.
1
8
