W sobotę, 29 sierpnia seniorzy naszego zespołu rozegrają kolejny mecz rundy jesiennej:
ORZEŁ Bieździedza – Bieszczady Ustrzyki Dln. 16:00
Nie trzeba być wielkim ekspertem piłkarskim, żeby stwierdzić, że jest to spotkanie z gatunku tych, które należy po prostu wygrać. Bieszczady Ustrzyki Dolne zmagają się w wieloma problemami; od organizacyjnych poczynając, na kadrowych kończąc. Szczególnie te ostatnie mocno im doskwierają, a po odejściu w przerwie letniej Witolda Tarnolickiego, Hansona Kumah-Doe, Macieja Łocha i przede wszystkim trenera Krzysztofa Łocha kadra zespołu została uzupełniona juniorami. Brak doświadczonych zawodników, którzy w ostatnich latach kreowali grę Bieszczadów są aż nadto widoczne; piętnaste miejsce w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym i jedną strzeloną bramką, przy aż dziesięciu straconych mówią same za siebie. Patrząc jednak z drugiej strony ustrzycka drużyna rywali miała nie byle jakich, bo Przełęcz Dukla i Czarni Jasło to główni kandydaci do awansu do czwartej ligi. Z przyjazdu do Jasła Bieszczady w ogóle zrezygnowały, przez co zostaną ukarane walkowerem. Do tego mecz w Strachocinie, gdzie minimalnie lepszy okazał się Górnik dają wiele do myślenia działaczom tego zasłużonego klubu, który przez wiele lat z powodzeniem występował na poziomie okręgówki, zajmując czołowe lokaty w tabeli. Dość powiedzieć, że podopieczni nowego trenera Piotra Ożoga rozgrywają jedenasty z rzędu sezon w piątej lidze. Po naszej stronie jest nieco lepiej, bo ostatnia wygrana poprawiła morale zespołu, ale styl gry pozostawił wiele do życzenia. ORZEŁ mocno odczuwa brak Dominika Wojdyły, który był główną siłą napędową ofensywy, a do tego kontuzji nabawił się Sławek Sienicki i nie wiadomo czy będzie w stanie wystąpić w sobotnim pojedynku. Wierzymy, że nasz zespół stanie na wysokości zadania i na swoim boisku, które od zawsze było prawdziwą twierdzą dopisze do swojego konta trzy punkty. Pewne jest, że tylko taki obrót sprawy będzie scenariuszem do zaakceptowania, bo każdy inny postawi ORŁA w jeszcze gorszej sytuacji, zważywszy na kolejne dwie wyjazdowe kolejki- do Dukli i Jasła. Tylko dobra gra, zaangażowanie i walka pozwolą myśleć naszym zawodnikom o wygraniu tego meczu. Bieszczady Ustrzyki Dolne przyjadą z nastawieniem zdobycia pierwszych punktów w tym sezonie, przez co szykuje się naprawdę trudna przeprawa. Liczymy na korzystny rozwój boiskowych wydarzeń i wygraną! Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie! Sobota, godzina 16:00 (uwaga: 60 minut wcześniej niż dotychczas!)
W ten sam dzień rozgrywki zainaugurują nasze młodzieżowe drużyny, które udadzą się do Dębowca i podejmą miejscową Dębowczankę. Wyjazd o 9:30.