ORZEŁ Bieździedza - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 11 gości

dzisiaj: 288, wczoraj: 991
ogółem: 4 254 171

statystyki szczegółowe

Wyszukiwarka

Logowanie

Aktualności

Pierwsza wygrana ORŁA.

  • autor: _redaktor_, 2015-08-23 16:45

Górnik Strachocina - ORZEŁ Bieździedza 0:1
0:1 Jarek Szarek- karny 45 minuta

ORZEŁ: Kmiecik - Cyrulik, Cieniek, Maczuga, Karol Wilisowski - Szarek, Kukowski, Konrad Wilisowski, Ł.Czajka - Dziak - Sienicki (58, M.Kaleta).

 W kolejnym meczu rundy jesiennej rozgrywek piątej ligi seniorów ORZEŁ Bieździedza pokonał na wyjeździe Górnika Strachocina 1:0. Jedynego gola tuż przed przerwą zdobył Jarek Szarek pewnie egzekwując rzut karny podyktowany za faul na Sławku Sienickim. Relacji z tego spotkania nie będzie.

Powiedzieli po meczu:
Piotr Cieniek: Poziom tego widowiska był tragiczny. Tak samo my, jak i Górnik nie prezentowały piątoligowego poziomu. Udało nam się strzelić jedną bramkę i zgarnąć trzy punkty, co jest najważniejsze. W pierwszej połowie to ORZEŁ miał więcej z gry, ale w drugiej rywale przycisnęli. Broniliśmy się i momentami mieliśmy nieco szczęścia. Szkoda zmarnowanych szans w kontratakach, bo choć jeden powinien przynieść nam powodzenie. Teraz przed nami Bieszczady i trzeba myśleć o kolejnym zwycięstwie.

Sławek Sienicki: Mecz słaby, a do tego beznadziejne boisko. Kompletnie nie szło wymienić dwóch podań, bo piłka wyczyniała cuda. Staraliśmy się grać atakiem pozycyjnym, ale szybko "przeszliśmy" na kontrę. Górnik grał to, co gra zawsze- długie podania na Bartłomieja Łuczkę, ale dziś niewiele z tego wynikało. Przy karnym nie ma dyskusji, bo obrońca ewidentnie sfaulował. W drugiej połowie zszedłem z boiska z kontuzją, a najgorsze, że to uraz pachwiny, przez którą miałem już przerwy w grze.


Marcin Cyrulik: Chaotycznie wyglądała nasza gra. Nie potrafiliśmy opanować wydarzeń boiskowych. Jak rywale stracili piłkę to my zaraz robiliśmy to samo. Wyeliminowaliśmy Bartłomieja Łuczkę, na którego kierowanych było sporo piłek. Trudno mu było wygrać "główkę" , przez co zagrożenie Górnika było małe. Kiedy prowadziliśmy, a rywale grali w osłabieniu po czerwonej kartce wydawało się, że spokojnie wygramy. Stało się całkiem odwrotnie, bo w "dziesiątkę" napierali ze zdwojoną siłą. Na szczęście udało się dowieźć wygraną do końca.

Roland Kmiecik: Ciężko mi ocenić ten pojedynek, bo dzisiaj nie byłem sobą. Dopadła mnie grypa żołądkowa i przez cały dzień zmagałem się z wirusem. Dobrze, że dałem radę wyjść na boisko i stanąć między słupkami. Paradoksalnie mimo fatalnej dyspozycji zachowałem czyste konto, a ORZEŁ wygrał. To jest najważniejsze. Teraz czeka nas bardzo ważny mecz z Bieszczadami Ustrzyki Dolne i trzeba zrobić wszystko, żeby wygrać. Zamiast patrzeć w dół tabeli chcielibyśmy spoglądać w wyższe jej rejony.
 


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [757]
 

autor: ~anonim 2015-08-25 11:37:57

avatar co dzieje sie z Dawidem Hendzlem?


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

ORZEŁ Bieździedza   Kotwica Korczyna
2024-04-20, 17:00:00


Statystyki przedmeczowe »

Reklama

Wyniki

Ostatnia kolejka 15
GKS Zarzecze/Dębowiec 5:0 Sobniów Jasło
Orzeł Faliszówka 3:0 Wisłoka Niegłowice
Sparta Osobnica 3:1 ORZEŁ Bieździedza
Orzeł Lubla 5:0 Czardasz Osiek Jasielski
LKS Głowienka 3:3 Tęcza Zręcin
Kotwica Korczyna 1:0 Liwocz Brzyska
Strzelec Frysztak 2:1 Zorza Łęki Dukielskie

Sponsorzy

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków 

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków