dzisiaj: 1062, wczoraj: 781
ogółem: 4 244 547
statystyki szczegółowe
ORZEŁ Bieździedza - Czarni Jasło 4:5 (0:5)
bramki dla naszego zespołu strzelili: Sienicki dwie, Cieniek oraz Dziak.
ORZEŁ: Cyran - Cyrulik, Osika, Konrad Wilisowski, Karol Wilisowski (80, G.Wilisowski) - Sienicki, Szarek, Ł.Czajka, S.Sikora (46, M.Wilisowski) - Wojdyła (6, K.Cyrulik, 46, Cieniek) - Dziak.
W meczu pierwszej rundy Okręgowego Pucharu Polski ORZEŁ Bieździedza przegrał na własnym stadionie z Czarnymi Jasło 4:5 i odpadł z rozgrywek. Już na początku spotkania Dominik Wojdyła został sfaulowany przez rywala i musiał opuścić boisko, po czym udał się do szpitala. To podłamało naszych zawodników, którzy wyglądali na zrezygnowanych. Pierwsze zagrożenie stworzył ORZEŁ, ale piłka po strzale Marcina Cyrulika trafiła w słupek. Od tego momentu to Czarni byli stroną dominującą i dyktowali warunki gry. W odstępie dziesięciu minut strzeli trzy bramki po katastrofalnych błędach naszych defensorów i skutecznych wykończeniach w stuprocentowych sytuacjach. W końcówce pierwszej połowy jaślanie dołożyli dwa gole, przy których nic do powiedzenie nie miał Wiktor Cyran. Do przerwy 0:5 nie wróżyło niczego dobrego po zmianie stron, tym bardziej, że ORZEŁ prezentował się mizernie. Drugie 45 minut przyniosło jednak zgoła odmienny scenariusz i to nasz zespół zaczął trafiać do siatki. Najpierw Piotr Cieniek uderzył z dystansu, a futbolówka przy pomocy bramkarza gości, którym nomen omen, był zawodnik z pola wpadła do siatki. Wkrótce nasz trener znów przymierzył z dalszej odległości, golkiper odbił piłkę do której dopadł Hubert Dziak i zrobiło się 2:5. Trzecie trafienie ORŁA to indywidualna akcja Sławka Sienickiego, który został sfaulowany w polu karnym rywala, a sędzina Beata Wosiewicz nie miała wątpliwości i podyktowała rzut karny. "Jedenastkę" na gola zamienił sam poszkodowany. Kwadrans przed końcem nasz skrzydłowy zdobył kontaktową bramkę po skutecznej dobitce strzału Karola Wilisowskiego i zaczęło robić się ciekawie. Ostatnie minuty nie przyniosły już bramek, a Czarni pewnie dowieźli prowadzenie do końca i awansowali do drugiej rundy. Po meczu okazało się, że kapitan ORŁA Dominik Wojdyła doznał skręcenie stawu skokowego i naciągnięcia więzadeł, przez co czeka go miesięczna przerwa w grze. Naszemu snajperowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
w drużynie Czarnych nie bronił goalkiper tylko boczny obrońca z juniorów
Ostatnia kolejka 13 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
A-klasa » Krosno III | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|