ORZEŁ Bieździedza - Nafta Jedlicze 2:1
obie bramki dla naszego zespołu zdobył Kuba Szewczyk
ORZEŁ: 12.M.Kukowski - 9.Cyrulik (46, 11.M.Wilisowski), 2.Dziobek, 5.Maczuga, 25.K.Wilisowski - 10.Biernacki (88, 17.A.Czajka), 77.Wojdyła (84, 30.M.Jarecki), 4.D.Hendzel, 87.Sienicki (58, 16.K.Kukowski) - 27.Szarek - 12.Szewczyk.
W drugiej kolejce rundy jesiennej rozgrywek piątej ligi seniorów ORZEŁ Bieździedza pokonał na własnym stadionie Naftę Jedlicze 2:1. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy bez animuszu ruszyli do ataku, a nasi zawodnicy wyglądali na mocno zaskoczonych i nie potrafili odpowiedzieć. Mnóstwo było niedokładnych zagrań, wykopów przed siebie, przez co nie można było się doszukać choćby zalążka akcji. ORZEŁ pierwszą dobrą sytuację stworzył po stałym fragmencie gry i zagraniu Dominika Wojdyły do wbiegającego Konrada Wilisowskiego, który trafił wprost w bramkarza. Jedliczanie objęli prowadzenie po faulu Marcina Cyrulika przed szesnastym metrem i mocnym strzale z rzutu wolnego, po którym piłka przełamała ręce debiutującego w naszym zespole Mateusza Kukowskiego i wpadła do siatki. Tuż przed przerwą Mateusz Biernacki otrzymał znakomite prostopadłe podanie z głębi pola i będąc w sytuacji "sam na sam" został powalony na ziemię przez grającego trenera Nafciarzy, Lecha Czaję. Arbiter bez wahania wskazał na rzut karny i ukarał byłego zawodnika Karpat Krosno czerwoną kartką. Do "jedenastki" podszedł Kuba Szewczyk i atomowym uderzeniem w lewy róg bramki wyrównał stan meczu. Wydawało się, że w drugiej połowie ORZEŁ wykorzysta przewagę jednego zawodnika i śmielej zaatakuje, ale to znowu goście dyktowali tempo gry i byli blisko wyjścia na prowadzenie, ale dobrze spisywał się Mateusz Kukowski. Z biegiem czasu zawodnicy Nafty zaczęli tracić siły, a nasz zespół dążył do zdobycia trzech punktów. Przyniosło to powodzenie na kwadrans przed końcem, kiedy to Mateusz Wilisowski znakomicie rozpoczął kontratak ORŁA i zagrał do Kuby Szewczyka, który wymanewrował obrońców i uderzeniem w "długi róg" zdobył drugiego, decydującego gola tego spotkania. Komplet oczek zostaje więc w Bieździedzy, co bardzo cieszy. Kolejne granie już w niedzielę w Uhercach, gdzie podejmiemy Szarotkę, która została liderem tabeli. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo, którą przeprowadzimy!