Po pierwszych czterech spotkaniach z zespołami, co tu dużo mówić, na pewno nie jakoś szczególnie przewyższającymi umiejętnościami naszych graczy, przyszedł czas na drużynę z wyższej półki. Nafta Jedlicze to jeden z głównych faworytów do awansu mający w swoich szeregach naprawdę znakomitych zawodników. Lech Czaja, Radosław Macnar, Tomasz Ziobro, Rafał Guzik, Sławomir Jurczak czy Marcin Guzik to nazwiska graczy, które mówią same za siebie i nie pozostawiają cienia wątpliwości, że w połączeniu z piłką nożną gwarantują dobrą grę i świetne widowisko. Nie może być żadnego przypadku w tym, że klub, którego wychowankiem jest zawodnik reprezentacji Polski i niemieckiego FC Koln, Sławomir Peszko, już od samego startu sezonu znajduję się na pierwszym miejscu w tabeli z kompletem zwycięstw i bez straconej bramki(!). Nie możemy się czarować, bo to pewne, że Nafta jest zdecydowanym faworytem w starciu z ORŁEM, dla którego remis powinien być sporym osiągnięciem i cieszyć każdego. Ale piłka nożna to sport na tyle piękny i nieprzewidywalny, do tego urozmaicony niespodziankami, które po prostu się zdarzają, że nie możemy nie wierzyć w wywalczenie dobrego wyniku i liczyć na naszych graczy, którzy w tym spotkaniu mogą tylko zyskać. Dlaczego niby mielibyśmy twierdzić, że ORZEŁ już na starcie jest przegrany i na stadionie w Bieździadce nie może zatrzymać rozpędzonego potentata? Jedynym atutem, ale jakże dużym, przemawiającym za naszym zespołem jest własne boisko, na którym gracze Nafty mogą się nie odnaleźć i nie zagrać "swojego". Jakoś trudno sobie wyobrazić, że zespół prowadzony przez Wojciecha Hejnara, który od tego lata wspierany jest przez firmę Splast, zadowala się występami na poziomie klasy okręgowej i nie ma większych ambicji, żeby chociażby grać w IV lidze. Wydaje się być oczywiste jaki cel jest postawiony przed tym zespołem, a w razie jego nieosiągnięcia czym grozi, dlatego można zadać pytanie: kiedy awans ligę wyżej jak nie teraz? Przed tym meczem wszystko przemawia za jedlicką drużyną, która przynajmniej na papierze zdecydowania przewyższa ORŁA. Jednak teoria i opowiadania są nieważne, liczy się to co na boisku i w siatce, dlatego z niecierpliwością czekamy na niedzielne starcie. Serdecznie zapraszamy wszystkich fanów na to spotkanie i trzymamy kciuki wierząc, że uda się zdobyć kolejne punkty potrzebne do nadrzędnego celu, jakim niewątpliwie jest utrzymanie. Podczas zawodów nie będzie biletów wstępu, ale liczymy na wyrozumiałość kibiców i pomoc wszystkich ludzi poprzez opłatę w czasie meczu, tak jak to miało miejsce choćby w tamtym sezonie czy w czasie pojedynku z LKS Skołyszyn. Korzystając z okazji, przypominamy o piątkowym Nadzwyczajnym Zebraniu wszystkich zawodników, działaczy i ludzi chętnych nieść pomoc oraz takich, którzy chcą tworzyć historię bieździedzkiej piłki, a jej dobro nie jest im obojętne. Zapraszamy zainteresowanych do Domu Ludowego w Bieździedzy na godzinę 18:45. Trening seniorów w tym dniu o godz. 17:30.